wtorek, 3 lipca 2007

bez komentarza

wczoraj jak wczoraj bylo jak dla mnie fajnie mimo ze przecholowałem troche z Anetką... potem bylo coraz gorzej... nei bylo co robic... innymi slowy zmula... dzisiaj wstalem o 7.30 mimo ze wstaje normalnie o 6.00 wiec juz jest zle... a tak to co mam innego robic plany na dizsiaj... rano-> nuda południe->nuda popołudnie-> nuda wieczór-> nuda chyba ze zdazy sie cos nieoczekiwanego... komus sie pojdzie nawalic bo zbyt sie buja... albo cos sie stanie zlego ze bede musial isc do lekarza... a tak to nie bede wiecej zamulac ide chyba ogladac jakies zwalone kreskowki... pozdro for all

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hej Kuba. Jestem pierwsza ktÓra komentuje twoje notki :D:D Mam nadzieję że nie bedzie az tak zle. Napewno Anetka wpadnie do ciebie. Spróbuj być optyjistycznie nastwaiony na Świat. Masz dziewczyne czego tu wiecej ci potrzeba :) Pozdro ;)

Anonimowy pisze...

Jednak nie jestem pierwsza nie zauważylam kometa Troi ;))

Anonimowy pisze...

spo_Oko LO_oko LuZ i spo_Ontan =]. Elo_Oł Rap =] .znudzi Ci sie po kilku dniach ^'^