3 lata temu
poniedziałek, 27 sierpnia 2007
mysle wiec jestem :D:):P... wiec tak. dzisiejszy dizen na przemysleniach za bardzo nie minąl. no poza tym ze myslalem o Oli :):P. nie mam konta waznego wiec nie za bardzo odpisuje na smsy itp... wiec sorki nie to ze jestem jakis niemilo nastawiony tylko tka wyszlo sorki. no wiec pobudka tradycyjnie 7.30 powoli sie przestawiam na 7.00. no i oczywiscie sniadanko itp. znowu na kompa i tam oczywiscie prawie ze nuda bo chyba z nikim nie gadalem. oczywiscie zawiedzony po tym ze Barca 0 : 0 Rancing wiec nei za bardzo dzien rozpoczety. wyszedlem wiec na dwro pograc w noge troche ale jakos tez nie szla gra. o dziwo mimo ze wszystko bylo dobrze cos sie dzieje z moim kolanem nie wiem czy to normalne czy to zly znak ale mam nadzieje ze dobry. potem przeplatalo sie komputer z pilką nożną... spotkalem sie z Kamilem(pozdrawiam) pogadalismy o roznych meskich sprawach. pochodzilismy po miescie itp. potem -> wchodze na gg a tam Przemek(pozdrawiam) do mnie czy wyjde. noto ja ze tak. no i wychodze. posiedzielismy pochodzilismy po sklepach bo szukal cos do kupienia. zucilem pomysl zebysmy poszli pod 2... a on na to ze co ja chce wpier**l dostac i zwylismy obaj (sorki za rugniecie ale to zgodne z prawdą). no ale poszlismy. tylko okrezna drogą. i gnicia bylo od groma. potem patrzymy a pod szkola jakies dresy ida. nie nasze osiedle, jest nas tylko 2 a ich co najmniej 7 jak nie 10. wiec jednoznacznie postanowilismy odpuscic. poszlismy do sklepu a potem znowu "przed blok". tam oczywiscie pognilismy. przyszla Agnieszka(pozdrawiam) i pogadalismy. motyw tej rozmowy to byl jezyk ktorego ona zauwazyla. ona do nas czy chcemy jezyka a my jednoznacznie ze tak. a ona na to idzcie sobie wezcie. a my zeby przyszla. ale sobie poszla. oczywiscie to bylo dla gnicia. potem tyle z innego wycia bylo ze najlepszy wieczorek az sie zrobil. pogadalismy o meskich sprawach i tego smego o dziewczynach:P. no i skonczylo sie przyszedlem do domu i wszedlem na kompa i jestem :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
ahh ;** pomimo tego ze nie piszesz do mnie esków i tak cie kocham;** hihi ;** Fajny miales dzien ;** hihi ;** Busiaki ;** Kc;*
siemka WIlku przepraszam za te BDSh < mój błąd postaram sie go naprawić> xD oczywiscie wiem jak sie Twoja drużyna nazywa tylklo z przyzwyczejnia tak wyszło :P mysle wiec jestem heh :P buzka:*
Prześlij komentarz