3 lata temu
sobota, 1 września 2007
no wiec tak... 50 notka. dla mnie to nic nie znaczy. troche zly bo jestem poobijany, mam lekka kontuzje. no ale na sezon bd gotowy:). na szczycie formy:). no wiec tak pobudka normalnie. potem zmula zmula. sniadanko itp. no potem okolo 12 czy tam ktorej nie patrzylem na zagarek kajtek do mnie czy ide sie spotkac z Oli, Magdą i Kasią(pozdrawiam wszystkie 3) no jakze moglbym z Oli nie chcec sie spotkac. kocham cie:*. no potme deszczyk, powrót do domu. i na Baldur's Gate taka gra:P. na gg i Michal (pozdrawiam) do mnie czy ide na mecz mlodej eksraklasy. a ze nie mialem nic do roboty wiec poszedlem. byl to moj 2 mecz w zyciu(bo nie lubie chodzic na mecze jagi) 2 z zaglebiem i 2 przegrany;/ czyli wniosek: nie chodzic na mecze bo przegrywają. co dalej. zaszedl Pryma, Kuba i Kamil(pozdrawiam 3) i poszlismy na dwór. ogolem potem na Pokemona i tam zagralismy meczyka. kulawo gralem jak to ze zwalona nogą. no ale gralem. potem do domu i siedze tutaj. nie za dluga ta notka bo musze spadac i o taki skrót. przepraszam :* pozdrawiam... pa;* kocham cie Oli :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Ahh na ciebie mi$ to az milo popatrzec ;** nawet w deszczu;** Kocham cię i do nastepnego spotkania;** bU$$ka;**
po 1. JAGA z DUŻEJ litery!!! po 2. Zagłębie jako drużyna także DUŻĄ literą!! a poza tym to fajnie się czyta Twoje notki :P
No Wilky Ty i Towje kontuzje heh nie mozesz miec dnia zeby sie poobijac xD Może mnie z tą OLi kiedyś zapoznasz ;> co heh PozdRO :*
Prześlij komentarz