poniedziałek, 7 kwietnia 2008

a jejQ jejQ... ostatnio było całkiem milusio... ale tylko z jednego powodu... tylko a moze az :P... było w kazdym badz razie fajnie ;]... hmm... no wiec troche w piątek sie do Mai wprosilismy (czyt. ja, Kiler, Florian) i to w ogole w planach nie było... i tak z deczka mi głupio ciągle... bo Kamil zjadł całą pizze Mai...:( a Maja chora :(... i co ja teraz mam robic... zmułe klepie... teoretycznie;p... ale klepie... nawet poszedłem dzisiaj na egzamin do bierzmowania;p... zdałem ale nie zdałem... nie no zdałem ;p... no i tak... jutro pewnie Maja tez sie ze mną nie spotka... ale nic nie mówie... w sumie mógłbym sie spotkac z Pauliną... ale i tak wiem po co... nie sadze aby dało to jakeis skutki chociaz w glebi duszy troche tego chce... no ale nie moge raz ustapic bo potem bede musiał ciagle ustepowac... a moze nie... nie wiem... zobaczymy jak to jest... najdziwniejsze jest to ze Maja jest po jej stronie... ej to ze pisze o Mai tak duzo to nie znaczy ze ja jestem krótko trzymany albo cos... moge o niej nie pisac:P... poprostu jakos mi tak samo cos;p... poznałem dzisiaj w kosciele dziewczyne która jak zobaczyła Maje odrazu powiedziała mi gdzie sie uczy, jak ma na nazwisko imie i drugie imie... zadziwiające ale nawet nie wiem jak Majce ją opisac zeby mi powiedziała skad ja zna :P... wiec jej nic nie powiem ;p... tearz jak tak siedze i mysle ze jutro mam zwalony dzien do 15.15 to mi sie zyc nie chce... potem zmuła... potem zmuła a potem dla odmiany zmuła... po której nastepuje... nie zgadniecie :P... nie to nie zmuła tylko zbiórka rady... ;p a potem zmuła... i wyczekiwane 30 minut rozmowy z Nią... a czemu 30 minut?... bo tak :(... za dzieci z Bullerbyn :( a tak naprawde bo ma ograniczenie :(... no to co ja poczne... tylko umierac moge... bo "gdybym musiał i wybrac będe mógł... chciałbym umrzec z miłosci"... albo na boisku... no a tak to siedze sobie na gadu... i mam zbyt duzo pytan ktróych nie moge zadac... bo to okazuje slabosc... a gdyby osoba wiedziała ze to ją tyczy to by kazała mi je powiedziec wiec nie mówie do kogo sa te pytania:P... no a teraz... jak to Borek powiedział... "nie przeszkadzam ci w mysleniu o Majce"... a tak naprawde to tak... a i jeszce jedno... "wszyscy piją Pepsi i robią tradycyjne:..." to juz wy musicie dokonczyc w komentarzach :)... pozdrawiam i koncze :p... kocham Cie Maju :*

1 komentarz:

ania pisze...

wszyscy piją pepsi i robią tradycyjne : KROKIETY ! ;D