wtorek, 4 marca 2008

hehe... no tak... wilk w filozoficznym nastroju... straszne... ale odrazu musze zasmucic ze to i tak nic nie znaczy... po prostu jakos mi sie tak chcialo napisac i mi sie rozpisalo... ale i tak nadal bede tym chamskim bezczelnym wkurzajacym i dobijającym wilkiem :)... no a tak... ja teraz pisze mimo ze moglbym sobie jeszcze pospac... ale poszedlem sobie jak kazdego ranka poniedzialkowego i wtorkowego pobiegac :P:) biegało mi sie samotnie bo dzisiaj bez borka:P... no i jutro dla odmian pojde znowu pobiegac :D:P... bo mam wolne dni i musze cos robic... a o 11 po rekolekcjach mozna mnie znalezc na MOSiRze :) tak slawyn miejscu na którym nie raz spedzalem godziny na grze w pilke :)... ale kto mnie zna ten wie ze nawet jesli bedzie padal deszcz to ja tam pojde zeby sobie pograc bo jestem sworzony do gry w ciezkich warunkach :)... no tka jak ktos chetny to zapraszam ale nie sadze abyscie byli zapalonymi piłkarzykami tak jak ja i Michał który ewentualnie czyta tego bloga nie dajac znaku zycia:P... no ale coz... jak kazdego wieczoru pogadałem sobie wczoraj z Mają... ale kurcze... ja musze sie z nią spotkac:P... ona jest jak narkotyk... uzaleznia...:P... jak juz raz sie wciagniesz to juz nie masz jak i nie chcesz wyjsc:P:)... no dobra z racji takiej iz w tym miesiacu prawdopodobnie jest gimnazjada z unihokeja wiec trzeba trenowac... wiec 14.30 - 16.00 bede w szkole na sali :D:P... i brak kontaktu... a ponad to... to ide chyba grac w CSa a i tak juz napisalem wszystko co moglem napisac:P... juz mam pomysl na kolejna notke ale teraz tego nie napisze:P... droga Anetko(ta z klasy) pragne poinformowac ze poprostu mialem wene i tak chcialem napisac:D:P... a droga Aneciu(ta z 14) chcialbym zawiadomic ciebie zabys sie ze mnei nie zmiała:P... jakos tak napisałem... nie napisałem ze 2 anioły... napisałem tylko o niej :P bo ty mnie znasz i wiesz ze ze mnie taki anioł jak z mojej babci piłkarz :)... pa:P...Kocham Cię Maju:*

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

What the hell?!

Wilk w filozoficznym nastroju...

*Ómarł w butach* xD

Te, daj znać na gadu, mam do Ciebie dylemat ;P

Pozdrawiam ;P

Szutka vel Szarlotka

Anonimowy pisze...

"ale i tak bede tym chamskim bezczelnym wkurzajacym i dobijającym wilkiem :)..."
Boże, dzięki!!!!!

A ja się chyba na ciebie obrażę...

Aneta
(domyśl się która)

Anonimowy pisze...

Jednak się nie obrażę. :P
Masz szczęście.

Aneta (znowu)

Anonimowy pisze...

WIlczuś ale to o aniele było w przenośni :D i wcale się z Ciebie nie smieje :D nie wiedziałam ze umiesz tak pięknie pisać :D aż czuję się zaszczycona ze me imię znalazło się w twej notce :D

love i do zbióreczki razem ;** :)

Anonimowy pisze...

nie podpisałam sie

- anecia z 14 :D