poniedziałek, 12 listopada 2007

powracając do prowadzenia bloga i pisania notek muszę w końcu zacząć pisać notkę;p... no wiec tak ostatnio jestem jakis wkurzony, zamyslony... mysle ciagle o jednym... no i oczywiscie po biwaczku który mial tylko jedna wade... był za którki... ;] poza tym musialbym wszystko opowiedizec bo nie za die wyjazdów harcerskich opisac slowami w notce... to trzeba naprawde umiec opowiadac i robic to osobiscie... i nie mowie tego zeby wywyzszyc obozy i wyjazdy harcerskie ponad inne tylko naprawde tak jest a jak ktos nie wierzy to niech sam zostanie harcerzem chociarz na pol roku i pojedzie na jakis wyjazd... zobaczy co to znaczy... ponad to... ostatnio naciagnalem sobie sciegno achillesa co moglo sie skonczyc powaznie aczkolwiek jest juz prawie w pozadku... ponad to chodze i mysle o 2 osobach... ale tylko nie wiem czemu akirat o jednej mysle bo drugie to zrozumiale i powodu nei wyjawie bo ona dobrze zna ten powód... a pierwsza osoba jest Paulina... druga z kolei nie wiem czemu jest Ewelina ze 140... nie wiem czemu jak i po co mysle o niej ;];p... no ale zycie ;]... chodze teraz i zalatwiam... ale zmeczony nie jestem jakos... ponad to między mną a Oli(pozdrawiam) jest już tylko przyjazn... moze zawsze byla przyjazn a oficjaline tylko bylismy ze sobą... no ale coz zycie... bycie prezydentem mi sie bardzo podoba mimo ze mam od groma obowiazków... no ale to takze zycie :D:P... nie no juz przesadzam;p no i co tu jeszcze napisac...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

noooooooooooooo! xD jak sie wrzasnelo to i notka sie pojawila xD hehe :) no pewnie ze sa obowiazki no ale kto by sobie poradzil lepiej od Ciebie?? xD :> tacy kandydaci byli ze od razu bylo widac kto sobie poradzi a kto nie :) i wiadomo ze Wilczu$ by sobie poradzil i co?? radzi sobie swietnie :) i nie zaluje swojego glosu ;) wrecz przeciwnie bardzo sie ciesze xD :) oki Wilku Wilczasty Wilczusiakowy bla bla xD papa :*/ pZdR :)

Anonimowy pisze...

Witam ;]
a o mnie to już nie myślisz ;> ?? ech tak pomyslałam ze wpadne xD na ten blog ;pp poczytałam i spadam a co do bbiwaków harcerskich to masz racje ( no chociaz w tym jednym ;D joke) ze nie da się ich opisać słowami.... poZdrO ;):*

Anonimowy pisze...

Harcerskie wyjazdy.. rzeczywiscie wspaniale, i nie do opisania.. ;) Tak wogolnie to nie wiem co to sciegno achillesa, ale moze kiedys sie dowiem.. ;) W sumie cieszę się, że się przyjaźnimy.. :) No chyba tak ogolnie to dziekuje za pozdrowienia ;* i Buziaki ;**