3 lata temu
środa, 30 lipca 2008
dobra... notke pisze bo zmuła... a juz na podwórku nie chce siedziec bo komary... Maja chyba dzisiaj czuje ze nie zadzwoni... ponad to smutno mi bo chyba bedzie miała lekki ochrzan w domu... w zasadzie przezemnie... chociaz nie wiem czemu akurt przezemnie ale wole myslec ze przezemnie... mecz ostatni wygralismy 4:0 broniłem całkiem niezle chyba... no ratowałem zajebisice duzo razy zaspolowi zespol... noa el to chyba normalne ... po to jestem ;]... w kazdym badz razie dostałem 5 i jest mi w miare dobrze... ostatnio ogolem mialem zle dni... i jedyną osłodą był mój kwiatuszek Mają zwany :) :* na osiedlu zmuła... zczne grac w STSach bo to najprostzy sposob na zgromadzenie jakiejs kasy... a kasa mi sie przyda :)... w sumie to notka nie bd za dluga bo fajny film sie zaczyna a chce go obejrzec :p wiec spadam moze potem cos dopisze :p... pozdrawiam... no i kocham Cie Maju :*
niedziela, 27 lipca 2008
no tak... po primo nie widze zadnych komentarzy pod ostatnią notką... moze nie ma juz ich kto komentowac ;]... dlatego tak rzadko pisze notki... notke pisze albo jak sie pojawi komentarz albo jak zdarzy sie cos ciekawego... pare dni bylo emocjonujące... byly ciekawe, bylo pare sprzeczek itp... ale jutrzejszy dzien zapadnie mi w pamiec... otoz mama miała imieniny... wiec moglismy sobie posiedziec dluzej na osce... najpierw tego smego... u Bartka bylismy... w skladzie ja, Kajtas, Przemek, gospodarz(Bartek), Adrian, Michał, Piecia (nie Picia)... potem poszlismy do parku... sobie chwile posiedzielismy i przed blok znowu... zapadl zmrok i tak zostalismy tylko ja, Kajtas, Adrian, Michał, Piecia... no to dawaj cos tkneło na wspomnienia... i ogniska nam sie zachcialo... poszlismy sobie... i rozjaralismy ekstra ognicho :)... bylo spoko :) duzo gnicia itp... bez przypału i elegancko :)... powiedzielismy do 22.10 czyli tak z 40 minut... i poszlismy na fontanny na planty... potem wrocilem do domu a imprezka imieninowa dalej trwa... ale bylem zbyt zmecozny... zbyt duzo tego na dzisiaj... martwilo mnie tylko ze nie moglem do Mai zadzwonic... :( ale postaram sie dzisiaj zadzwonic... bo moze doladuje konto... w kazdym badz tazie dzien byl zajesuper :)... pozdro dla Kingi, Emili, Dominiki... bo chca jeszcze wpasc :D:P... spoko my z Przemkiem zapraszamy... dalej... gramy w mundialu Białostockim... zaczelismy slabo bo trafilismy na faworyta tych zawodów w grupie... pierwszy mecz gralismy z zespołem który był złozony z piłkarzy Jagi i Włókniarza... wsrod nich byl reprezentant Polski... my: srednia wzrostu 1.70, obrony nie było... i zal.wyspyowcze/forum... sromotna i jedna z nielicznych porazek w moim zyciu... wynik: 18:4 ;/... ale drugi mecz sie zrehabilistowalem ... no w zasadzie zrehabilitowalismy... bo oni wpakowali bramki... wygralismy elegancko na luzie 8:0... zostal nam ostatni mecz... jak go wygramy to przechodzimy dalej... bedzie to najciekawszy i najbardziej zaciety mecz w naszej grupie... juz w Poniedziałek na MOSPie(Włókniarz) o 15.00 zapraszam ;] a ja juz bd konczył... pap :P... btw. kocham bardzo mocno Maje :* i mi sie nie nudzi ani nic :) jest bosko :* pozdrawiam i zegnam :)
poniedziałek, 14 lipca 2008
no i tak... przekroczylismy juz próg 100 notek :)... jest 101 :) juz mniej wiecej wiem jak wyglada nasza klasa :)... jest spoko chyba :) przynajmniej juz znam 2 osoby :):D:P... tzn poznałem jedną... a raczej 3 znam ale 2 znałem przedtem... jedna poznałem i jest spoko ;] no i wlasnie... wrocilem z obozu... bylo... fajnie :)... fajne motywy sie kojarza z tym obozem... np. "-Wilku spisz? jak tam? (wilk sie zwija do pozycji kame hame ha i odpowiada): Kolorowo" przez sen :D:P.. albo jak Nebul i Kajtek gadali po rusku w nocy cos genialnego :)... roznego rodzaju motywy typu Zenek zbiera miód :)... Kajtek, Nebul i Michał złozyli przyzeczenie :) mam nadzieje ze Michał bedzie znowu chodzil na zbiorki ;]... chcecie wiedizec czy zdradzilem Maje????... czy zastosowałem tzw. rzut obozowy???? otóż... nie ;]... nie zrobilem tego w zadnym stopniu ;]... poznałem pare fajnych osob ;]... pare nowych rzeczy zrobilem... tzn nowych harcerskich rzeczy ;]... no i otwieram sobie od wrzesnia pagon wedrowniczy :P... szkoda ze tylko czesc wie ze to juz kozak :D:p... wstawilem pare zdjec z obozu na nasza-klasa fotka.pl i grono.net :D:P... jak ktos chce to moze obejrzec sobie wszystkie na ... http://picasaweb.google.pl/4bdhjodly/1Cz i na http://picasaweb.google.pl/4bdhjodly2/2Cz :)... spoczko bylo... warty byly niektore niespokojne ;]... bo sie w miare duzo dzialo :)... ale starsza czwórka lubi takie :D:P... nikogo nie dorwalismy jednak :(... a najgorsze jest to ze jak wrocilem to za niedlugo bo po 2 dniach Maja wyjezdza.. tzn juz teraz jest w drodze :(... i nie bede jej widzial przez 2 tygodnie... i bede ciagle meczony mysla... ze tam moga byc jacys kolesie ktorzy sa lepsi odemnie -.- :P... ale ona po wczorajszym wie czemu tak mysle -.- ;p... przepraszam ze tak malo po obozie... ale tego nie da sie opisac na klawiaturze... bo... jest tego za duzo i nie znam wystarczajaco duzo słów :)... dobra mykam ja pozamulac sie:P... papa... kocham Cie Maju :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)